Wizyta w ORJ "Jerzy dla Jeży"

Ośrodek Rehabilitacji Jeży "Jerzy dla Jeży" rozbudowuje się, na zdjęciu powyżej plac budowy - nowe duże kojce dla jeży i plac, który w coś się zmieni, może to będzie coś miododajnego? :)

Pomimo rozbudowy Pan Jerzy znalazł chwilę, żeby porozmawiać i wydać pożywienie dla jeży, które siedzą u nas. U jednego z naszych jeży zauważyliśmy kleszcze. Jak tylko spotkamy go ponownie trzeba będzie go złapać i przewieść na chwilę do ORJ, gdzie otrzyma anty kleszczowy preparat. jak na złość dziś jeż nie pojawił się w karmniku, będziemy próbować jutro...

A tu taj jeszcze kilka zdjęć maluchów z ORJ, które już nie mogą się doczekać, kiedy podrosną i będą mogły zostać wypuszczone na wolność :)

Problem z czyszczeniem karmnika dla jeży...

Trudno wyczyścić karmnik, kiedy siedzą w nim dwa jeże... Na szczęście jeden w mig pojął o co chodzi i wytłumaczył to drugiemu jeżowi :) Ten też skumał i poszedł do domku. Jeż tłumacz też opuścił karmnik i w nagrodę dostał smakołyk (niby kocia karma nie jest naturalnym pożywieniem jeży, ale świetnie czyści ich zęby, więc niech podjadają ją...).

Jeż pomaga w naszej pasiece :)

Dla jeża czerw trutowy to smakołyk (jak widać na filmiku), a dla nas ogromna pomoc, bo po oczyszczeniu plastra przez jeża łatwiej jest nam go przetopić :)

Kolejne dni...

Wygląda na to, że w zakątku zadomowiły się dwa, a może nawet trzy jeże... Czasem można je spotkać, jak buszują po ogrodzie, czasem słychać odgłosy z domku i na pewno znika karma... Na początku, kiedy jeże się rozeszły prawie nic nie znikało, teraz przez noc jeże potrafią zjeść nawet 4 miseczki karmy :) Zdecydowanie kiedy dzień jest deszczowy, karmy znika mniej - albo jest za mokro na wyjście, kiedy strasznie leje, albo wyłażą smakowite robaki. Wygląda na to, że jeże raczej karmą uzupełniają braki pokarmowe, niż są od niej uzależnione :)

Z ciekawostek - sąsiadka spotkała jeża na ogrodzie... Mówi, że jeż wcale się jej nie przestraszył, ofukał ją i przegonił ze swojego terenu :)

Karmnik stoi w tym samym miejscu od początku, ale wygląda na to, że lokalizacja wejścia do niego ciągle dla jeży jest niejasna :)

Dzień 15 - jeż sprząta ogród miododajny :)

Jeż się zadomowił i postanowił posprzątać wokół swojego domku :)

Dzień czternasty - znowu jeż nocuje w karmniku...

Minęły dwa dni i podczas kolejnej kontroli popołudniowej karmnika - znowu śpi tam jeż - to byłby już trzeci!




Jeż siedział w karmniku do nocy - więc około 23 została przeprowadzona akcja przerabiania karmnika na domek, ale tym razem rano jeża już nie było. Widocznie to był tylko jeż wędrowniczek :) Tymczasowy domek został znowu przerobiony na karmnik...

Dzień trzynasty - jeż w nowym domku

Kolejny dzień i kontrola, czy jeż się zadomowił...

Tak wygląda domek z jeżem w środku...


A tak wygląda domek w środku, kiedy jeż wyjdzie w teren...